LocalMonero will be winding down
- Effective immediately, all new signups and ad postings are disabled;
- On May 14th, 2024, new trades will be disabled as well;
- After November 7th, 2024, the website will be taken down. Please reclaim any funds from your arbitration bond wallet prior to that date, otherwise the funds may be considered abandoned/forfeited.
15 najczęstszych obalonych mitów i obaw o Monero
Żadna kryptowaluta nie jest pozbawiona niedociągnięć, a Monero nie jest wyjątkiem. W rzeczywistości społeczność stworzyła playlistę na YouTubie obejmującą słabe strony prywatności Monero z technologicznego punktu widzenia.
To powiedziawszy, istnieją pewne powszechne krytyki wobec Monero, które są przestarzałe lub niepoprawne a także takie, które przedstawiają bardzo wąski opis danego problemu. W tym artykule postaramy się odnieść do tych krytyk.
- Monero zmierzy się z kontrolą regulacyjną znacznie bardziej niż inne kryptowaluty ze względu na swoje zaangażowanie w prywatność i anonimowość.
- Monero ma mniejszy wybór portfeli.
- Monero jest nieprzyjazne dla użytkownika.
- Monero stanie się przestarzałe, jeśli bardziej popularny blockchain przyjmie silną technologię prywatności.
- Czyż Monero nie ma bardzo wysokich opłat za transakcje?
- Transakcja Monero jest wielokrotnie większa niż transakcja Bitcoina.
- Monero ma częste hard forki. Czy to nie oznacza, że jest scentralizowane?
- To jest osobista waluta fluffypony!
- Większość commitów od 2017 r. pochodzi od osoby znanej jako moneromooo-monero
- Czyż nie łatwo zaatakować Monero 51% atakiem?
- Algorytm przyjazny procesorom? Czy kopanie Monero nie zostanie przejęte przez botnety?
- Forki Monero ranią nie tylko jego wartość, ale też prywatność!
- Czy Monero nie miało okaleczonego minera na początku, używanego do wzbogacenia założycieli?
- Jeśli Monero jest takie prywatne, to jak możemy skontrolować jego ilość, aby mieć pewność, że nikt go nie tworzy z powietrza?
- Większość obecnego hashrate'u Monero pochodzi z zaledwie dwóch pooli.
1. Monero zmierzy się z kontrolą regulacyjną znacznie bardziej niż inne kryptowaluty ze względu na swoje zaangażowanie w prywatność i anonimowość.
Jest to powszechna krytyka w stosunku do Monero, do tego stopnia, że wiele osób jest przekonanych o jej poprawności. W porównaniu do innych krytyk, ta nie jest, aż tak łatwa do obalenia.
Prawda jest taka, że jako społeczność nie wiemy jeszcze, jaka będzie reakcja władzy na coś takiego jak Monero. Wiemy, że kryptowaluty są na celownikach wielu agencji rządowych i mamy powody, by sądzić, że Monero skupia więcej ich uwagi niż inne kryptowaluty. Jak dotąd niewiele obserwujemy ruchów rządowych w jakimkolwiek kraju mających na celu bezpośrednio zakaz Monero.
Mimo to, społeczność Monero jest gotowa do walki. Uważamy, że prywatność finansowa jest czymś, co jest niezbędne dla wolności i że każdy powinien mieć możliwość transakcji prywatnej bez kontroli i nadzoru rządów, korporacji lub kogokolwiek innego.
Jedną reczą, jaką jednak możemy zapewnić jest to, że w pewnym momencie Bitcoin miał dokładnie taką samą reputację jak teraz Monero. Uważano, że jest to kryptowaluta przestępcza, całkowicie prywatna i anonimowa, ale powoli z czasem opinia publiczna przyjęła Bitcoiny pomimo tego.
Można podać argument, że reputacja Bitcoina zmieniła się, gdy ludzie zdali sobie sprawę, że tak naprawdę nie był on prywatny ani anonimowy, ale to nie jest prawdą, ponieważ pogląd, że Bitcoin jest całkowicie prywatny i nie można go śledzić, jest nadal wszechobecny nie tylko w ogóle społeczeństwa, ale również wśród władzy. Ona nadal uważa, że Bitcoin jest prywatny, więc w zasadzie twierdzi, że tak naprawdę Bitcoin jest jak Monero, a jednak szybko przechodzimy do świata, w którym Bitcoin zyskuje akceptację wśród społeczeństwa, przedsiębiorstw i władzy. To sugeruje, że mając wystarczająco dużo czasu, Monero może zdobyć tę samą akceptację.
2. Monero ma mniejszy wybór portfeli.
Monero rzeczywiście ma mniejszy wybór portfeli niż wiele istniejących kryptowalut. Wynika to z faktu, że Monero zostało opracowane od podstaw. Wykorzystuje zupełnie inny kod niż Bitcoin. Oznacza to, że Monero nie może po prostu zrobić forka portfela Bitcoina Core, ani żadnych innych portfeli, które są przeznaczone dla Bitcoinów, jak to robi większość innych kryptowalut, i skorzystać z istniejącej infrastruktury. Oznacza to również, że Monero nie jest tak łatwo dodawane do portfeli stron trzecich, takich jak Exodus.
A jednak stopniowo wszelkiego rodzaju portfele zaczynają pojawiać się dla Monero. Przez wiele lat było to memem, że Monero nie miało GUI i nie miało mobilnego portfela, ale teraz już w żadnym stopniu nie jest to prawdą. Istnieją portfele, które wspierają Monero, takie jak Monerujo na Androida i portfel Cake Wallet zarówno na iOSa, jak i Androida, a także nowe, takie jak Wookey, EXA Wallet i wiele innych. Ponadto portfele stron trzecich zaczynają dodawać Monero, choć w wolniejszym tempie, w tym Exodus i Guarda. Oczekujemy, że ten trend będzie trwał w miarę upływu czasu i dojrzewania kodu Monero.
3. Monero jest nieprzyjazne dla użytkownika.
Ta krytyka jest również trochę trudna. Trzeba przyznać, że w niektórych obszarach Monero jest rzeczywiście trudniejsze w użyciu niż Bitcoin. Przykładami tego są dłuższe adresy, długa synchronizacja, nawet w lekkim portfelu, ponieważ portfel nie może po prostu sprawdzić blockchaina bez skanowania każdego wyjścia, aby sprawdzić, czy należy do danego konta.
To powiedziawszy, pod wieloma względami Monero buduje, jeśli nie wręcz poprawia wrażenia użytkownika kryptowalut, szczególnie jeśli chodzi o prywatność.
Zapraszamy czytelnika do zapoznania się z artykułami o zalecaniach dla Bitcoinerów stosowanych, aby zachować prywatność. Lista jest długa, zagmatwana i trudno jej wzorowo przestrzegać. Często konsekwencjami są pomyłki zagrażające prywatności. Jednym z przykładów tego jest sugestia mieszania Bitcoinów, ale po procesie mieszania, jeśli powstałe wyjścia są scalone lub w inny sposób dotrą do tego samego portfela, mieszanie może być unieważnione, ponieważ śledzenie wyjść zapewnia wysokie prawdopodobieństwo ich połączenia. Innym przykładem jest fakt, że wielu zaleca wydobycie Bitcoinów samodzielnie, jeśli się chce, aby ich historia była zupełnie pusta. W aktualnym ekosystemie kopania Bitcoinów taki pomysł jest po prostu śmieszny.
W przypadku Monero ta lista detali jest prawie całkowicie zbędna. Każda transakcja Monero zachowuje wysoki poziom prywatności za każdym razem, bez konieczności zrobienia czegokolwiek lub korzystania z oprogramowania zewnętrznego. Podczas gdy Bitcoin utrudnia uzyskanie dużej prywatności dla wszystkich za wyjątkiem najbardziej doświadczonych użytkowników, Monero utrudnia pomylenie się przez cały czas. Jeśli chodzi o kompromisy, uważamy, że dłuższy adres i czas synchronizacji są jak najbardziej warte.
A nawet po omówieniu wszystkiego powyżej, faktem jest, że doświadczenia użytkowników często stają się coraz lepsze, a Monero nie jest wyjątkiem. UX monety może zostać radykalnie ulepszony po kilku latach, ale jej fundamenty jest znacznie trudniej zmienić.
4. Monero stanie się przestarzałe, jeśli bardziej popularny blockchain przyjmie silną technologię prywatności.
To pytanie jest najczęściej zadawane z myślą o Bitcoinie. Jeśli Bitcoin wprowadziłby technologie prywatności dorównujące poziomowi prywatności w Monero, jaki byłby wtedy pożytek z Monero?
Nie sądzimy, aby Bitcoin kiedykolwiek doprowadził do takiej sytuacji. Na pewno nie przy użyciu pierwszej warstwy. W najlepszym przypadku prywatność zostałaby wdrożona przez drugą warstwę lub niektóre portfele, takie jak Samourai czy Wasabi. Oznacza to, że prywatność byłaby opcjonalna, co jak pokazują badania, jest zawsze gorsze od prywatności oferowanej domyślnie. Nawet jeśli ta technologia zostałaby przyjęta przez przyzwoity procent użytkowników Bitcoina, (co samo w sobie jest dużym naginaniem rzeczywistości), prywatność ta byłaby gorsza.
Mimo, że powodów, dlaczego prywatność opcjonalna jest gorsza, starczyłoby na cały osobny artykuł, my chcemy je przedstawić tylko na prostym przykładzie. Prywatność z technologicznego punktu widzenia polega na wtopieniu się w tłum. Im większy i bardziej jednorodny tłum, tym lepsza prywatność jednostki. Za to im mniejszy i mniej jednorodny tłum, tym gorsza.
Oznacza to, że skoro Bitcoin wymusiłby na ludziach podjęcie dodatkowych kroków, aby uzyskać większą prywatność, wielu by tego nie zrobiło a ci, którzy zrobiliby, mogliby zrobić to kiepsko. Efektem końcowym byłby mały tłum, a identyfikacja poszczególnych wyjść byłaby znacznie łatwiejsza. Oprócz tego, że tłum byłby mały, to dodatkowo każda osoba byłaby mniej lub bardziej różniąca się od siebie, w zależności od tego jaki protokół prywatności wybrała. Mogłoby to być Samourai, który ma konkretny sposób "mieszania się w tłum" albo Wasabi, który też zapewnia prywatność w inny sposób, a lista nie kończyłaby się na tym. To ostatecznie prowadzi do tego, że każda transakcja jest unikalna, a co za tym idzie prywatność oferowana przez Bitcoina dosyć słaba.
Porównajmy to do Monero, które wymusza prywatność poprzez protokół. Dzięki temu każdy jest domyślnie częścią tłumu i każdy korzysta z tej samej prywatności (podyktowanej przez protokół). Tłum jest zarówno duży, jak i jednorodny, co skutkuje znacznie większą prywatnością.
Zróbmy krok do tyłu i popatrzmy się na hipotetyczną sytuację, w której Bitcoin umieszcza prywatność na warstwie podstawowej. Jest solidna, domyślnie włączona i obowiązkowa. Czy Monero byłoby nadal potrzebne?
Wielu może to zaskoczyć, ale społeczności Monero nie obchodzi to w jaki sposób uzyska prywatność. Wszystko to czego chcemy, to aby istniał chroniący prywatność, zamienny sposób dla jednostek do zawierania transakcji ze sobą na całym świecie. Jeśli Bitcoin tego dokona i zapewni prywatność w taki sposób jaki robi to Monero, to wielu z nas z radością się przyłączy. Powodzenia w zrobieniu tego.
To powiedziawszy, Monero oferuje wiele funkcji poza prywatnością, których Bitcoin nie oferuje, takich jak: dynamiczna wielkość bloków umożliwiona przez kontrolowanie śledzenia, inna podstawa kodu, polityka niskich opłat, inna krzywa eliptyczna i więcej. W szczególności należy podkreślić dynamiczny rozmiar bloków, ponieważ w teorii umożliwia on nieograniczoną przepustowość transakcji, których jedynymi słabymi punktami są pamięć masowa i przepustowość łącza. W skrócie, teoretyczny zamysł prywatnego Bitcoina po prostu nie oferuje wszystkiego, co robi Monero.
Dla odmiany odpowiedzmy na to pytanie porównując Monero do kryptowalut używających innych technologii. Inteligentne kontrakty Ethereum wykorzystujące ZK-SNARKS nie wymuszają prywatności w warstwie podstawowej głównego łańcucha, więc anonimowość oferowana przez Ethereum jest dość mała i wątpliwa. Inne porównania można znaleźć w naszym artykule , który porównuje Monero z innymi, głównymi, prywatnymi kryptowalutami.
5. Czyż Monero nie ma bardzo wysokich opłat za transakcje?
Już nie! Dzięki cudownej technologii bulletproofs, dodanej w październiku 2018 r; rozmiary transakcji są drastycznie zmniejszone (o ponad 80%), co prowadzi do podobnego spadku opłat transakcyjnych. W rzeczywistości w czasie pisania, Monero jest tańszy za bajt niż Bitcoin, a dalsze optymalizacje technologii obniżają te koszty jeszcze bardziej.
Te optymalizacje są zróżnicowane i częste. Jednym z przykładów są sprytne optymalizacje samych bulletproofs, zmniejszając matematykę wymaganą zarówno do obliczeń, jak i weryfikacji, czasem nawet o 25%.
Ponadto trwają prace nad nowymi, ekscytującymi schematami ring signatures, takimi jak CLSAG, które zastąpią obecny schemat MLSAG a nawet zmniejszą rozmiar całej transakcji o 25-35%. Poza tym są jeszcze nowsze, bardziej nowatorskie technologie z zupełnie innymi systemami dowodów, które mogą utrzymywać obecne rozmiary transakcji, ale mają ring signatures złożone z ponad stu wyjść, takie jak Triptych, Arcturus, i Lelantus, z których wszystkie są mniejsze i wydajniejsze niż obecne schematy.
6. Transakcja Monero jest wielokrotnie większa niż transakcja Bitcoina.
7. Monero ma częste hard forki. Czy to nie oznacza, że jest scentralizowane?
Na przełomie 2017 i 2018 roku społeczność Monero zobowiązała się do tego, aby trzymać ACIS z dala od sieci. Dokonano tego poprzez wprowadzanie hard forków do algorytmu proof-of-work co każde sześć miesięcy. W naszym artykule o miningu w Monero jest to wyjaśnione.
Większość ludzi nie wie, że hard forków w Monero nie zaczęto wprowadzać z powodów chęci zmiany jego proof-of-work. Monero swoje co sześciomiesięczne hard forki rozpoczęło już wcześniej, sięgając aż do 2015 roku. Co je w ogóle zapoczątkowało? Zapytaj kogokolwiek, kto zajmuje się prywatnością, a dowiesz się, że to wyścig zbrojeń. Jedna strona będzie starała się zapewnić narzędzia, żeby ulepszyć prywatność, a druga strona będzie z nią konkurować i próbować jej to uprzykrzyć powodując tym samym większą motywację do działania u pierwszej strony. Obie strony wzajemnie się napędzają, co pociąga za sobą coraz to lepsze technologie.
Dobrym przykładem hard forków poprzedzających późniejsze zmiany w proof-of-work jest włączenie RingCT w 2017 roku. Prawdopodobnie jest to największa zmiana w historii Monero, która zwiększyła jego prywatności o wiele rzędów wielkości. Uważamy, że jest zbyt wcześnie, żeby utrwalić protokół, zwłaszcza będąc świadomym nowych technologii, które są w realizacji tj. Triptych czy Lelantus. W związku z tym, ciężko pracujemy, aby zapewnić, że nasz rozwój, badania i inne są tak zdecentralizowane, jak to tylko możliwe. Mamy dla Ciebieartykuł dotyczący tego tematu, także nie zapomnij go przeczytać.
Mimo wszystkich pozytywnych wpływów hard forków, niezależny zespół stara się, żeby były one wykonywane raz na dziewięć miesięcy czy nawet raz na rok. Nie wynika to tylko z faktu, że hard forki są skomplikowanym i wyczerpującym procesem. Społeczność uważa, że z postępem takim jak Triptych i Arcturus, zbliżamy się do tego, co mamy nadzieję że będzie naprawdę solidną prywatnością z kilkoma słabymi punktami. To naszym zdaniem prowadzi do braku konieczności ciągłych zmian w protokole.
8. To jest osobista waluta fluffypony!
To nie jest i nigdy nie była, kryptowaluta Riccardo ‘fluffypony’ Spagni. Nawet jej nie zrobił. Zaczęła się przez pseudonimową osobę znaną jako thankful_for_today i jest bardzo interesującą opowieścią na kiedy indziej. Fluffypony zyskał rozgłos zarówno jako główny członek zespołu/prowadzący, ponieważ oddał dużo czasu i zasobów, aby pomóc w rozwoju Monero a także podczas podróży i przemawiania na konferencjach. Po połączeniu tych dwóch rzeczy stał się swego rodzaju nieoficjalną twarzą Monero i zwykle był drzwiami, za pomocą których ludzie nas odnajdywali. Ze względu na okropną kulturę CEO, która była wszechobecna na scenie kryptowalut, założono, że był założycielem i liderem Monero, z których ani jedno, ani drugie, nie jest prawdą.
Dzisiaj fluffypony nadal jest częścią zespołu Monero, ale nie jest już głównym opiekunem kodu i wrócił do pracy nad własnymi osobistymi projektami. Monero kontynuuje bez problemu.
9. Większość commitów od 2017 r. pochodzi od osoby znanej jako moneromooo-monero
Jest to niepodważalnym faktem, że moneromooo jest znanym członkiem społeczności Monero. Tak bardzo, że społeczność zebrała fundusze za pośrednictwem naszej platformy crowdfundingowej (CCS), aby mógł pracować na pełen etat dla Monero. Nowe propozycje pracy są przekazywane co kwartał, więc jeśli społeczność kiedykolwiek jest niezadowolona z wykonanej pracy, po prostu nie musi finansować jego następnej propozycji.
Jak można sobie wyobrazić, praca nad Monero na pełnym etacie, a nie na zasadzie wolontariusza, spowoduje dużą ilość zrealizowanej pracy. Ponieważ Monero nie miało premine, ICO i nie nadało sobie nagrody założyciela, nie ma innych inżynierów pełnoetatowych pracujących nad projektem, a ludzie wnoszą to, co mogą, kiedy mogą i po prostu nie jest możliwe, aby oczekiwać, że te wkłady przewyższą pracownika pełnoetatowego.
To powiedziawszy, wciąż należy stale kontrolować pracę i przeglądać. Członek zespołu core nadal łączy kod po przeglądzie, więc nie jest to przypadek, w którym dana osoba tworzy i integruje kod, tym samym omijając wszelki nadzór potrzebny do wyłapania rażącego błędu lub złośliwych intencji.
10. Czyż nie łatwo zaatakować Monero 51% atakiem?
Jedną z najpowszechniejszych skarg na większość kryptowalut mniejszych od Bitcoina jest to, jak łatwo jest je teoretycznie zaatakować. Rzeczywiście, kilka małych kryptowalut, takich jak Vertcoin, padło ofiarą udanego ataku 51%.
Większość tych obaw pochodzi ze strony https://www.crypto51.app/, która pokazuje, ile kosztowałoby wynajęcie hashratu od NiceHasha, platformy, która wynajmuje sprzęt minerski na wydobycia w chmurze. W pewnym momencie ta strona wylicza, że atak na Monero kosztowałby około 6300 USD za godzinę. Chociaż cena ta może być dla nas wysoka, nie jest to poza sferą możliwości, bogatego biznesu lub jednostki, aby mogła przeprowadzić trwały atak na sieć.
Na szczęście nie jest to już aktualne. Uważny czytelnik może zauważyć, że strona internetowa usunęła Monero z aplikacji z powodu przejścia na RandomX. Po raz kolejny zachęcamy czytelnika do przeczytanianaszego artykułu na temat RandomX, ze względu na algorytm przyjazny procesorom, firmy takie jak NiceHash nie mogą po prostu kupić ASICs zaprojektowanych na Monero, aby następnie wynająć je każdemu, kogo na to stać. Teraz muszą konkurować z procesorami, które są znacznie bardziej rozpowszechnione i łatwiejsze do uzyskania.
Dokładny koszt sprzętu wymaganego do przeprowadzenia ataku 51% na sieci Monero nie został obliczony, po części dlatego, że jest to trudniejsze dla kryptowalut niekompatybilnych z ASICs.
11. Algorytm przyjazny procesorom? Czy kopanie Monero nie zostanie przejęte przez botnety?
Dwoma głównymi wrogami kopania kryptowalut są botnety i ASICs. Walka z jednym oznacza przesuwanie się bliżej drugiego. Jeśli potrzeba procesora do kopania Monero, wówczas hakerzy teoretycznie mogą przejąć setki, jeśli nie tysiące komputerów i wymusić na nich kopanie Monero bez żadnego kosztu dla hakerów, pokonując w ten sposób posiadaczy jedynie kilku komputerów przeznaczonych do kopania.
Obalenie tego argumentu dotyczy właścicieli samych botnetów. Chociaż nie zachęcamy do hakowania cudzych komputerów, to jest mniej barier przed posiadaniem i prowadzeniem botneta niż w przypadku posiadania ASICs. Jedno wymaga oprogramowania często dość swobodnie dostępnego i open source oraz czasu i nosa do wyłapania wrażliwych komputerów. Drugie wymaga wielkiej kwoty kapitału i dostępu do produkcji. Jedno może być używane przez dziecko w piwnicy, a drugie tylko przez wyjątkowo bogatych. To prowadzi nas do wniosku, że gdyby najgorsze obawy minerów się spełniły, same botnety byłyby bardziej zdecentralizowane niż ASICs.
To powiedziawszy, społeczność Monero jest przekonana, że ten problem jest wyolbrzymiony. Inżynierowie RandomX celowo zaprojektowali protokół, aby wymagał 2 GB pamięci RAM do pracy. Innymi słowy, wiele małych, wrażliwych, wirtualnych serwerów prywatnych (VPS) po prostu nie będzie miało pojemności, a jeśli tak, to wzrost używanych zasobów będzie bardzo zauważalny dla administratora systemu, co doprowadzi do natychmiastowego zbadania. Innymi słowy, RandomX nie może cicho działać w tle jak komputery biorące udział w ataku DDOS lub nasłuchujące haseł. Kiedy miner jest włączony, wszyscy o tym wiedzą.
Zmniejsza to ilość komputerów, które botnet byłby w stanie z powodzeniem przejąć do tych z bardzo nieudolnymi technologiami lub tych, które nigdy nie są sprawdzane, zamiast ogromnej masy wrażliwych komputerów.
12. Forki Monero ranią nie tylko jego wartość, ale też prywatność!
Ta krytyka wynika z prawdziwego zdarzenia. Grupa jednostek, nieznana społeczności, zrobiła forka Monero i stworzyła własną monetę - MoneroV. Ponieważ był to fork blockchaina, ludzie byli w stanie ubiegać się o równą ilość MoneroV, jaką mieli w Monero, tj. jeśli miałeś 100 Monero, mogłeś użyć tego samego seeda na portfelu MoneroV, aby uzyskać 100 MoneroV.
Doprowadziło to do zaskakującej i nieoczekiwanej konsekwencji - utraty prywatności. Aby to wyjaśnić, podamy przykład. Jeśli myślę o liczbie, którą musisz zgadnąć, ale podam Ci trzy liczby, z których tylko jedna jest poprawna, nie dowiesz się, która jest poprawną odpowiedzią. Powiedzmy, że podam Ci liczby 88, 25 i 19. Jesteś sprytny i poprosisz mnie o kolejny zestaw trzech liczb, ale jedna z nich musi być właściwą liczbą. Daję Ci 54, 88 i 92. Widzisz, że liczba 88 pojawia się w obu zestawach, więc musi to być poprawna liczba i miałbyś rację.
Atak na prywatność Monero działa w ten sam sposób. Monero opiera się na ring signatures, które są generowane na lokalnym portfelu w celu zaciemnienia wyjść transakcji. Gdybym miał wydać wyjście na łańcuchu Monero w jednym pierścieniu i wydać to samo wyjście na łańcuch MoneroV w innym pierścieniu, nie upewniając się, że pierścień składa się z tych samych wabików, to prawdziwe wyjście staje się oczywiste, podobnie jak oczywiste było to, że liczba 88 jest właściwa.
Wprowadzono kilka rozwiązań, w tym stworzenie narzędzi dla ludzi, dzięki którym można było odpowiedzialnie wykonać forka Monero, bazę danych wyjść skażonych i zwiększenie pierścieni, ale ostatecznie żadna ze zmian nie była wymagana. MoneroV nigdy nie zyskało żadnej popularności, a liczba osób, którzy domagali się swoich monet i narażali swoją prywatność, była bardzo niewielka.
Należy zauważyć, że to zagrożenie dla prywatności nie pochodzi z forka Monero, ale z forka blockchaina. Oznacza to, że żadna kryptowaluta, która zastosuje kod Monero i zacznie od zera z własnym blokiem Genesis, nie narazi żadnego łańcucha. Tylko jeśli moneta rozwinęłaby blockchain z obecnego blockchaina Monero z powodu nieporozumienia, podobnego do klęski Bitcoina / Bitcoina Cash, wtedy dopiero blockchainy byłyby zagrożone. Oznaczałoby to, że fork musiałby walczyć z inną społecznością, a ci, którzy zdecydowaliby się nie brać udziału i nie pozyskać swoich monet z drugiego łańcucha nie byliby zagrożeni.
To powiedziawszy, naiwne jest myślenie, że nigdy nie będzie ataku na Monero w ten sposób, dlatego inne rozwiązania są rozwijane, aby albo zwiększyć pierścień, albo całkowicie przejść do innego schematu udowadniania. Wiele z nich zostało wymienionych w sekcji „wysokie opłaty za transakcje”.
13. Czy Monero nie miało okaleczonego minera na początku, używanego do wzbogacenia założycieli?
Historia Monero jest ciekawa i wiadomość, że rzeczywiście zaczęło się od oszustwa może zaskoczyć wielu. Twórca, thankful_for_today, prawdopodobnie współpracował z grupą kryptowalut, która stworzyła protokół CryptoNote, ale miał intencję oszukać ludzi z nich korzystających.
Ich początkowe wysiłki kryptowalut nie powiodły się, więc stworzyli Monero jako kolejną próbę. Ponownie zawiodła, ponieważ społeczność szybko zdała sobie sprawę, że coś jest nie tak i przejęła projekt. Mimo to przebiegli twórcy mieli asa w rękawie. Wydali publicznie celowo słabe oprogramowanie do kopania Monero, zachowując dla siebie zoptymalizowaną wersję, aby pokonać innych i zarobić dużo z nagród bloków.
To się początkowo udało, ale szybko zorientowała się społeczność Monero, która naprawiła minera i wydała go wszystkim. Zdając sobie sprawę z sytuacji, postanowiła nie uruchomiać Monero od zera, ponieważ trudno było ocenić zarówno to, ile oszuści zarobili, jak i ile czasu oraz wysiłku potrzeba, żeby odbudować od zera. Pomimo trudności w ustaleniu, ile monet otrzymali oszuści, wiadomo jednak, że w tym okresie wielu minerów niezależnych samodzielnie zoptymalizowało kod i zarobiło na tym, zapewniając bardziej uczciwą dystrybucję i gwarantując, że oszuści nie byli jedynymi, którzy w tym czasie dużo zarobili. O jednej takiej sytuacji możesz poczytać tutaj.
Dzisiaj niektórzy mogą skrytykować decyzję o niewyzerowaniu Monero, ale jeśli te oszukane początki wystarczają, aby odepchnąć kogoś od Monero i wszystkich jego osiągnięć, to nie ma argumentu, by ich przekonać. Niezależnie od początkowych frustracji, jakie spowodowali twórcy oszuści, Monero prosperował i skorzystał na zjednoczonym intelekcie społecznym i pasji do tworzenia potężnej technologii. Nasz obecny zespół a także poprzedni członkowie, nie zostali wzbogaceni przez początkowo słabego minera, a o ile nam wiadomo, nikt nie był zaangażowany w początkowe oszustwo w społeczności Monero dłużej niż przez pierwsze tygodnie istnienia kryptowaluty.
14. Jeśli Monero jest takie prywatne, to jak możemy skontrolować jego ilość, aby mieć pewność, że nikt go nie tworzy z powietrza?
To trudne pytanie. Jedną z powszechnych odpowiedzi jest to, że możemy sumować transakcje wykopania nowych monet (gdy nowe Monero jest nagrodą dla minera za rozwiązanie bloku). Te transakcje są przezroczyste, a jeśli je dodamy, powinniśmy uzyskać całkowitą liczbę Monero w obiegu.
Należy jednak zauważyć, że gdyby miały miejsce jakieś przekręty, które zwiększyłyby ilość Monero ponad to, czego oczekujemy od wykopywania, wówczas te monety byłyby w regularnych transakcjach między portfelami. Stać się to może tylko na jeden z trzech sposobów.
Po pierwsze, jeśli kryptografia, która dowodzi, że żadne Monero nie zostało utworzone ani zniszczone w transakcjach jest fundamentalnie błędna. Po drugie, jeśli implementacja (kod) poprawnej kryptografii jest wadliwy. Po trzecie, jeśli żadne z nich nie jest wadliwe, ale komputery stają się wystarczająco potężne, aby pokonać nasze obecne schematy kryptograficzne i tworzyć fałszywe dowody.
15. Większość obecnego hashrate'u Monero pochodzi z zaledwie dwóch pooli.
Jest to najtrudniejsze pytanie, na które można odpowiedzieć ze względu na ciągłe wahania w miningu. W rzeczywistości po opublikowaniu tego artykułu może to być już nieaktualne, a następnego dnia powrócić do stanu poprzedniego. Ogólnie rzecz biorąc, trudno jest pisać o technologii w sposób konkretny ze względu na jej szybko zmieniającą się naturę. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku miningu i hashrate’u.
Nie próbujemy uniknąć tego problemu. Odniesiemy się do niego porównując różnicę między centralizacją hardware, a centralizacją pool.
Wydobycie Bitcoina może odbywać się tylko na bardzo specyficznym, trudno dostępnym sprzęcie, co oznacza, że najlepszy sprzęt jest scentralizowany pomiędzy firmami. Jako że utworzenie mining pooli jest banalne, większość dużych firm wdraża swoje własne, w których ich ASICs wydobywają Bitcoiny.
Tego problemu nie da się rozwiązać. Scentralizowane mining poole są właścicielami praktycznie całego sprzętu oraz hashów i nikt nie może z tym nic zrobić.
Owszem, przy centralizacji poola otrzymujemy taki sam wynik końcowy jak przy centralizacji hardware ale ma ona inne oraz bardziej zmienne podstawy. Ponieważ mining Monero wygląda inaczej - dąży do bycia sprawiedliwym dla wszystkich, każdy miner może wybrać gdzie umieści swoje hashe. Ludzie często decydują się na wybranie większego poola, dlatego, że to zazwyczaj skraca proces znalezienia bloku.
Należy jednak zauważyć, że ich indywidualna część nagrody od bloku będzie mniejsza, ponieważ dzielą ją z wieloma innymi osobami. Mniejsze poole znajdują bloki rzadziej, ale każdy miner dostaje większą część nagrody za blok. Niezależnie od wyboru wielkości poola, każdy miner w rezultacie zarabia równoważną wartość, ale w innych odstępach czasowych. Dlatego zachęcamy minerów do kierowania swoich hashy do mniejszych pooli w celu decentralizacji miningu.
Czas na dygresję.
Z pewnością zauważyłeś, w naszej powyższej zachęcie do decentralizacji, fakt, że miner ma prawo do zmiany pooli, czy to z powodu doinformowania się, chęci decentralizacji, czy też zwiększonej konkurencji między poolami. Dystrybucja hashów może się zmienić, jeśli miner zmieni pool, w który je kieruje. Nie można tego samego powiedzieć o sprzętowo scentralizowanym miningu Bitcoina, ponieważ firmy nie mają żadnej motywacji do wskazywania pooli innych niż ich własne i nie będą tego robić.
Zatem fakt, że większość hashrate’u Monero jest skoncentrowana w kilku poolacha, nie jest czymś, z czym tkwimy. Jest po części efektem braku wiedzy o tym, na czym polega mining. Oczywiście można to naprawić, ponieważ problem nie leży u podstawy, tak jak jest to w przypadku centralizacji sprzętu w Bitcoinie.
Więcej do przeczytania
View tags: Jak jeden bajt skróci czas synchronizacji portfela Monero o 40%+
Czy sprzedaż Bitcoinów za Monero jest tak samo prywatna jak kupno Monero?
Dlaczego Monero nie wykorzystuje specjalnej konfiguracji w przeciwieństwie do Zcasha
Dlaczego Monero ma najbardziej krytycznie myślącą społeczność
Jak Monero rozwiązało problem rozmiaru bloku nękający Bitcoina
